|
KND //Dowództwo Klanu Na Drzewie Teraz na kud.ok1.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fredos
Znany Członek
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wieluń, Polska
|
Wysłany: Sob 12:52, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nigel za to zaśpiewał "nie czuje swych własnych, wielkich majtek, które nie chcą jak na nie się robi to coooś". Abby te majtki są różowe jak d... kogoś różowego^^ Było to tak szokujące, że dziewczyna spojrzała z przerażeniem na to co miała w kieszeni. Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Numero zero
Agent numer 0
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa :]
|
Wysłany: Sob 14:02, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nigel za to zaśpiewał "nie czuje swych własnych, wielkich majtek, które nie chcą jak na nie się robi to coooś". Abby te majtki są różowe jak d... kogoś różowego^^ Było to tak szokujące, że dziewczyna spojrzała z przerażeniem na to co miała w kieszeni. Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viki26
Agent,dowódca Sektora P
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja tu się wzięłam?
|
Wysłany: Sob 21:16, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nigel za to zaśpiewał "nie czuje swych własnych, wielkich majtek, które nie chcą jak na nie się robi to coooś". Abby te majtki są różowe jak d... kogoś różowego^^ Było to tak szokujące, że dziewczyna spojrzała z przerażeniem na to co miała w kieszeni. Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dan460
Agent numer 460
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:29, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nigel za to zaśpiewał "nie czuje swych własnych, wielkich majtek, które nie chcą jak na nie się robi to coooś". Abby te majtki są różowe jak d... kogoś różowego^^ Było to tak szokujące, że dziewczyna spojrzała z przerażeniem na to co miała w kieszeni. Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Numero zero
Agent numer 0
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa :]
|
Wysłany: Sob 22:41, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nigel za to zaśpiewał "nie czuje swych własnych, wielkich majtek, które nie chcą jak na nie się robi to coooś". Abby te majtki są różowe jak d... kogoś różowego^^ Było to tak szokujące, że dziewczyna spojrzała z przerażeniem na to co miała w kieszeni. Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dan460
Agent numer 460
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 9:41, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nigel za to zaśpiewał "nie czuje swych własnych, wielkich majtek, które nie chcą jak na nie się robi to coooś". Abby te majtki są różowe jak d... kogoś różowego^^ Było to tak szokujące, że dziewczyna spojrzała z przerażeniem na to co miała w kieszeni. Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga 4343
Agent numer 4343
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Wrocka :)
|
Wysłany: Nie 12:47, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nigel za to zaśpiewał "nie czuje swych własnych, wielkich majtek, które nie chcą jak na nie się robi to coooś". Abby te majtki są różowe jak d... kogoś różowego^^ Było to tak szokujące, że dziewczyna spojrzała z przerażeniem na to co miała w kieszeni. Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fredos
Znany Członek
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wieluń, Polska
|
Wysłany: Nie 20:44, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nigel za to zaśpiewał "nie czuje swych własnych, wielkich majtek, które nie chcą jak na nie się robi to coooś". Abby te majtki są różowe jak d... kogoś różowego^^ Było to tak szokujące, że dziewczyna spojrzała z przerażeniem na to co miała w kieszeni. Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viki26
Agent,dowódca Sektora P
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja tu się wzięłam?
|
Wysłany: Nie 22:03, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nigel za to zaśpiewał "nie czuje swych własnych, wielkich majtek, które nie chcą jak na nie się robi to coooś". Abby te majtki są różowe jak d... kogoś różowego^^ Było to tak szokujące, że dziewczyna spojrzała z przerażeniem na to co miała w kieszeni. Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz,
_________________
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga 4343
Agent numer 4343
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Wrocka :)
|
Wysłany: Pon 8:38, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nigel za to zaśpiewał "nie czuje swych własnych, wielkich majtek, które nie chcą jak na nie się robi to coooś". Abby te majtki są różowe jak d... kogoś różowego^^ Było to tak szokujące, że dziewczyna spojrzała z przerażeniem na to co miała w kieszeni. Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fredos
Znany Członek
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wieluń, Polska
|
Wysłany: Pon 19:39, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nigel za to zaśpiewał "nie czuje swych własnych, wielkich majtek, które nie chcą jak na nie się robi to coooś". Abby te majtki są różowe jak d... kogoś różowego^^ Było to tak szokujące, że dziewczyna spojrzała z przerażeniem na to co miała w kieszeni. Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Numero zero
Agent numer 0
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa :]
|
Wysłany: Pon 20:22, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nigel za to zaśpiewał "nie czuje swych własnych, wielkich majtek, które nie chcą jak na nie się robi to coooś". Abby te majtki są różowe jak d... kogoś różowego^^ Było to tak szokujące, że dziewczyna spojrzała z przerażeniem na to co miała w kieszeni. Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fredos
Znany Członek
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wieluń, Polska
|
Wysłany: Pon 20:40, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nigel za to zaśpiewał "nie czuje swych własnych, wielkich majtek, które nie chcą jak na nie się robi to coooś". Abby te majtki są różowe jak d... kogoś różowego^^ Było to tak szokujące, że dziewczyna spojrzała z przerażeniem na to co miała w kieszeni. Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Numero zero
Agent numer 0
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa :]
|
Wysłany: Pon 20:42, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nigel za to zaśpiewał "nie czuje swych własnych, wielkich majtek, które nie chcą jak na nie się robi to coooś". Abby te majtki są różowe jak d... kogoś różowego^^ Było to tak szokujące, że dziewczyna spojrzała z przerażeniem na to co miała w kieszeni. Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie. Hoagie z Nigelem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fredos
Znany Członek
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wieluń, Polska
|
Wysłany: Pon 20:50, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nigel za to zaśpiewał "nie czuje swych własnych, wielkich majtek, które nie chcą jak na nie się robi to coooś". Abby te majtki są różowe jak d... kogoś różowego^^ Było to tak szokujące, że dziewczyna spojrzała z przerażeniem na to co miała w kieszeni. Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie. Hoagie z Nigelem się nie całowali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Numer41
Agent,dowódca Sektora P4
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FATAL ERROR
|
Wysłany: Wto 0:38, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nigel za to zaśpiewał "nie czuje swych własnych, wielkich majtek, które nie chcą jak na nie się robi to coooś". Abby te majtki są różowe jak d... kogoś różowego^^ Było to tak szokujące, że dziewczyna spojrzała z przerażeniem na to co miała w kieszeni. Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie. Hoagie z Nigelem się nie całowali.
Towarzysz Kwaśniewski uchlał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fredos
Znany Członek
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wieluń, Polska
|
Wysłany: Wto 20:12, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nigel za to zaśpiewał "nie czuje swych własnych, wielkich majtek, które nie chcą jak na nie się robi to coooś". Abby te majtki są różowe jak d... kogoś różowego^^ Było to tak szokujące, że dziewczyna spojrzała z przerażeniem na to co miała w kieszeni. Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie. Hoagie z Nigelem się nie całowali.
Towarzysz Kwaśniewski uchlał się na amen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Numer41
Agent,dowódca Sektora P4
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FATAL ERROR
|
Wysłany: Wto 21:37, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nigel za to zaśpiewał "nie czuje swych własnych, wielkich majtek, które nie chcą jak na nie się robi to coooś". Abby te majtki są różowe jak d... kogoś różowego^^ Było to tak szokujące, że dziewczyna spojrzała z przerażeniem na to co miała w kieszeni. Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie. Hoagie z Nigelem się nie całowali.
Towarzysz Kwaśniewski uchlał się na amen. Cieć spotkał Wally'ego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fredos
Znany Członek
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wieluń, Polska
|
Wysłany: Wto 21:57, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nigel za to zaśpiewał "nie czuje swych własnych, wielkich majtek, które nie chcą jak na nie się robi to coooś". Abby te majtki są różowe jak d... kogoś różowego^^ Było to tak szokujące, że dziewczyna spojrzała z przerażeniem na to co miała w kieszeni. Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie. Hoagie z Nigelem się nie całowali.
Towarzysz Kwaśniewski uchlał się na amen. Cieć spotkał Wally'ego. Wally go zbił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dan460
Agent numer 460
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:44, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie. Hoagie z Nigelem się nie całowali.
Towarzysz Kwaśniewski uchlał się na amen. Cieć spotkał Wally'ego. Wally go zbił.Toaletor miał zatkany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Numero zero
Agent numer 0
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa :]
|
Wysłany: Wto 23:46, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie. Hoagie z Nigelem się nie całowali. Towarzysz Kwaśniewski uchlał się na amen. Cieć spotkał Wally'ego. Wally go zbił.Toaletor miał zatkany odbyt, co nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dan460
Agent numer 460
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:52, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie. Hoagie z Nigelem się nie całowali. Towarzysz Kwaśniewski uchlał się na amen. Cieć spotkał Wally'ego. Wally go zbił.Toaletor miał zatkany odbyt, co nie jest przeklinaniem,ani
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Numero zero
Agent numer 0
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa :]
|
Wysłany: Wto 23:59, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie. Hoagie z Nigelem się nie całowali. Towarzysz Kwaśniewski uchlał się na amen. Cieć spotkał Wally'ego. Wally go zbił.Toaletor miał zatkany odbyt, co nie jest przeklinaniem, ani niczym w stylu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dan460
Agent numer 460
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 0:06, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie. Hoagie z Nigelem się nie całowali. Towarzysz Kwaśniewski uchlał się na amen. Cieć spotkał Wally'ego. Wally go zbił.Toaletor miał zatkany odbyt, co nie jest przeklinaniem, ani niczym w stylu, którego mądry autor
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Numer 42
Mechanik Sektora P4
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: aktuj mnię!
|
Wysłany: Sob 19:51, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie. Hoagie z Nigelem się nie całowali. Towarzysz Kwaśniewski uchlał się na amen. Cieć spotkał Wally'ego. Wally go zbił.Toaletor miał zatkany odbyt, co nie jest przeklinaniem, ani niczym w stylu, którego mądry autor, musi tego przestzegac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Numer41
Agent,dowódca Sektora P4
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FATAL ERROR
|
Wysłany: Sob 23:30, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie. Hoagie z Nigelem się nie całowali. Towarzysz Kwaśniewski uchlał się na amen. Cieć spotkał Wally'ego. Wally go zbił.Toaletor miał zatkany odbyt, co nie jest przeklinaniem, ani niczym w stylu, którego mądry autor, musi tego przestzegac. Innym razem elokwętnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fredos
Znany Członek
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wieluń, Polska
|
Wysłany: Sob 23:34, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie. Hoagie z Nigelem się nie całowali. Towarzysz Kwaśniewski uchlał się na amen. Cieć spotkał Wally'ego. Wally go zbił.Toaletor miał zatkany odbyt, co nie jest przeklinaniem, ani niczym w stylu, którego mądry autor, musi tego przestzegac. Innym razem elokwętnie zaprosił pana B
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Numer41
Agent,dowódca Sektora P4
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FATAL ERROR
|
Wysłany: Wto 23:11, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie. Hoagie z Nigelem się nie całowali. Towarzysz Kwaśniewski uchlał się na amen. Cieć spotkał Wally'ego. Wally go zbił.Toaletor miał zatkany odbyt, co nie jest przeklinaniem, ani niczym w stylu, którego mądry autor, musi tego przestzegac. Innym razem elokwętnie zaprosił pana B, zawrzeszczując go smiertelnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga 4343
Agent numer 4343
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Wrocka :)
|
Wysłany: Pią 23:48, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie. Hoagie z Nigelem się nie całowali. Towarzysz Kwaśniewski uchlał się na amen. Cieć spotkał Wally'ego. Wally go zbił.Toaletor miał zatkany odbyt, co nie jest przeklinaniem, ani niczym w stylu, którego mądry autor, musi tego przestzegac. Innym razem elokwętnie zaprosił pana B, zawrzeszczując go smiertelnie. Kilka dni po
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Numer41
Agent,dowódca Sektora P4
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FATAL ERROR
|
Wysłany: Sob 18:22, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie. Hoagie z Nigelem się nie całowali. Towarzysz Kwaśniewski uchlał się na amen. Cieć spotkał Wally'ego. Wally go zbił.Toaletor miał zatkany odbyt, co nie jest przeklinaniem, ani niczym w stylu, którego mądry autor, musi tego przestzegac. Innym razem elokwętnie zaprosił pana B, zawrzeszczując go smiertelnie. Kilka dni po zawrzeszczywaniu, wrzasnął jeszcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dan460
Agent numer 460
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:34, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie. Hoagie z Nigelem się nie całowali. Towarzysz Kwaśniewski uchlał się na amen. Cieć spotkał Wally'ego. Wally go zbił.Toaletor miał zatkany odbyt, co nie jest przeklinaniem, ani niczym w stylu, którego mądry autor, musi tego przestzegac. Innym razem elokwętnie zaprosił pana B, zawrzeszczając go smiertelnie. Kilka dni po zawrzeszczywaniu, wrzasnął jeszcze,bo się uzależnił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Numer41
Agent,dowódca Sektora P4
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FATAL ERROR
|
Wysłany: Nie 11:48, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie. Hoagie z Nigelem się nie całowali. Towarzysz Kwaśniewski uchlał się na amen. Cieć spotkał Wally'ego. Wally go zbił.Toaletor miał zatkany odbyt, co nie jest przeklinaniem, ani niczym w stylu, którego mądry autor, musi tego przestzegac. Innym razem elokwętnie zaprosił pana B, zawrzeszczając go smiertelnie. Kilka dni po zawrzeszczywaniu, wrzasnął jeszcze,bo się uzależnił, chciał się oduczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga 4343
Agent numer 4343
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Wrocka :)
|
Wysłany: Pon 8:58, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie. Hoagie z Nigelem się nie całowali. Towarzysz Kwaśniewski uchlał się na amen. Cieć spotkał Wally'ego. Wally go zbił.Toaletor miał zatkany odbyt, co nie jest przeklinaniem, ani niczym w stylu, którego mądry autor, musi tego przestzegac. Innym razem elokwętnie zaprosił pana B, zawrzeszczając go smiertelnie. Kilka dni po zawrzeszczywaniu, wrzasnął jeszcze,bo się uzależnił, chciał się oduczyć ale mu nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Numer41
Agent,dowódca Sektora P4
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FATAL ERROR
|
Wysłany: Pon 18:21, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie. Hoagie z Nigelem się nie całowali. Towarzysz Kwaśniewski uchlał się na amen. Cieć spotkał Wally'ego. Wally go zbił.Toaletor miał zatkany odbyt, co nie jest przeklinaniem, ani niczym w stylu, którego mądry autor, musi tego przestzegac. Innym razem elokwętnie zaprosił pana B, zawrzeszczając go smiertelnie. Kilka dni po zawrzeszczywaniu, wrzasnął jeszcze,bo się uzależnił, chciał się oduczyć ale mu nie sprzedali książki "Oducznie"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Numero zero
Agent numer 0
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa :]
|
Wysłany: Pon 23:04, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Był to zegarek firmy HERBAL PRO. Wzięła go i założyła na rękę, bo powsztrzymywał wymioty poprzez szczoteczkę do zębów. Ale gdy ja wziąłem AK-47 i antyHERBAL z Xmechem to reszta zwiała. Została tylko jedna chomiczyca, która była moim podróżującym przyjacielem z dalekiego państwa i lubiała spuszczać przeróżne.. Rzeczy, w kierunku naszych wrogów. Przeciwnicy byłi kompletnie łoszołomini. Zynek wzioł wypowiedział słowo SaFuGeBu, co zdziwiło większość Juntków zgrumadzonych we własnym kręgu tańca. Weźta piszta po wiejsku,inaczej NaCoBeZu bo jok jo to wyśpiewom, nikt nie wyśpiewo podubnie. Wally postanowił zająć kanopę w przydpokoju. "Co ty sobie myślisz,wieśniok jesteś?" - zapytał ktoś, kto nie wiedział o tym, że Wally ma nieco inne włosy,niż wy wszyscy.. Jednak ponieważ nic z tego nie wyszło, Kuki wzięła Wally'ego do szafy i tam się mlasnęli. Wally postanowił nikomu o tym nie mówić, bo się wstydził. Niestety Kuki była smutna, bo Heniek zjadł jej cukierka, którego dostała od Wally'ego, oczywiście:). Więc reszta poszła do toalety zrobić siku. Ale co to? Napadła na nich zgraja Toaletorów. Wszyscy owinięci papierem toaletowym szukali wyjścia z tego pomieszczenia gdzie się aktulanie znajdowali. Była to piwnica. Ciemna piwnica. Sonia się przestraszyła okropnie i oczami spaliła Domek na Drzewie. Nigel się wpienił. I zjadł cukierka. Cukierek był musujący. Był o smaku truskawki z wiśnią. Nie lubił tego smaku. Cuchnął one jak stęchła ryba ze śmietnika. Ale i tak zjadł. Reszta się śmiała. Aż pękli ze śmiechu. Flaki wyszły im nosem. Truskawki, które zjadł Hoagie upadły na sexy serce Wally'ego. Nie było to podniecające, ale jednak emocje wzięły górę, i cała załoga w poczuciu winy poskładała się spowrotem xD. Terra i Beast wyszli na zewnątrz i zaczeli się całować jak Kuki z tym, którego kochała nad życie. Hoagie z Nigelem się nie całowali. Towarzysz Kwaśniewski uchlał się na amen. Cieć spotkał Wally'ego. Wally go zbił.Toaletor miał zatkany odbyt, co nie jest przeklinaniem, ani niczym w stylu, którego mądry autor, musi tego przestzegac. Innym razem elokwętnie zaprosił pana B, zawrzeszczając go smiertelnie. Kilka dni po zawrzeszczywaniu, wrzasnął jeszcze,bo się uzależnił, chciał się oduczyć ale mu nie sprzedali książki "Oducznie". Dlatego też postanowił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|